Ronda jest jednym z najbardziej imponujących miast andaluzyjskich. Znajduje się na północnym zachodzie prowincji Málaga. To idealne miejsce na jednodniowy wypad z Costa del Sol, oddalone zaledwie 50 km od wybrzeża na wysokości San Pedro.
W Rondzie zakochał się Orson Welles, który później znalazł tu miejsce swojego spoczynku. Ernest Hemingway z kolei tak opisywał swoje wrażenia z Rondy: „Całe miasto, jak okiem sięgnąć, nie jest niczym innym, jak romantyczną kulisą teatralną”. Do dzisiaj deptak z zachwycającymi, panoramicznymi widokami nosi jego imię: Paseo de Ernest Hemingway. Można powiedzieć, że jest to tak jakby zjawisko miasta, które piętrzy się na dwóch masywach skalnych na wysokości ok. 740m nad poziomem morza.
Wąwóz nad rzeką Guadalevín, której nazwa wywodzi się z czasów arabskich i oznacza rzekę mleka ze względu na osadowe zabarwienie wody, dzieli miasto na dawną dzielnicę mauretańską i tę założoną przez chrześcijan, gdzie znajduje się arena walki byków. Dzięki trudnemu do zdobycia położeniu Ronda może poszczycić się długą i burzliwą historią: od czasów rzymskich, przez panowanie mauretańskie, aż do zdobycia miasta przez Królów Katolickich Ferdynanda i Izabeli w 1485 roku.
Oto nasze propozycje atrakcji podczas zwiedzania Rondy i okolicy:
*Na zwiedzanie Rondy warto wziąć wygodne obuwie. Pamiętajmy też, że latem w Rondzie jest cieplej, a zimą sporo chłodniej niż na wybrzeżu.
**Najwygodniej zaparkować na parkingu podziemnym przy alei Avda. Martinez Astein i stamtąd przejść przez ulicę Calle Infante w kierunku starego miasta.
Plaza de Toros – Arena
To najstarsza zachowana i jedna z najznakomitszych aren walki byków w Hiszpanii. Wzniesiono ją pod koniec XVIII w. Ma ona największą średnicę wynoszącą 66 metrów, (standardowa to 60 metrów). Arenę otaczają dwie kondygnacje arkad z toskańskimi kolumnami, za którymi mieszczą się zadaszone trybuny mogące pomieścić około 5.000 widzów. To szczególne miejsce dla miłośników korridy. Z Rondy pochodzi Pedro Romero, który stworzył współczesne zasady tego widowiska, obowiązujące do dnia dzisiejszego. Korridę na tutejszej plaza de toros uwiecznił wielki hiszpański malarz Francisco de Goya w swych rycinach. Do dnia dzisiejszego jedyne walki byków na tej arenie odbywają się we wrześniu i nawiązują do tradycji strojów z epoki Francisco de Goyi. Podczas zwiedzania warto wejść do muzeum walki byków, na wystawę jeździecką oraz salę historii Real Maestranza de Caballería de Ronda. Możecie również poznać zakamarki Areny i zobaczyć, gdzie są selekcjonowane byki i gdzie przebywają w dzień korridy.
Puente Nuevo – „nowy” most nad wąwozem rzeki Guadalevín
To wybitny przykład XVIII-wiecznej inżynierii. Ma prawie 100 metrów wysokości i tworzą go potężne filary z podwójnym łukiem pośrodku oraz po jednym pojedynczym po każdej ze stron. Most nie tylko służył do przemieszczania się mieszkańców z jednej części miasta do drugiej. Nad górnym, centralnym łukiem można dostrzec okno. Pomieszczenie wkomponowane w budowlę wzmacnia strukturę mostu i spełniało niegdyś rolę więzienia, z którego ucieczka była niemożliwa.
Palacio Mondragon – Pałacyk szlachecki z XVI w.
Jest to piękny i bardzo ciekawy architektonicznie pałac szlachecki w stylu mudéjar, czyli chrześcijańskiej i mauretańskiej mieszanki architektonicznej. Zgodnie z legendą zamieszkiwał tu król mauretański Abbel Malik. Wewnątrz można podziwiać niepowtarzalną architekturę, jak również zbiory muzeum historyczno-archeologicznego Rondy.
www.andalucia.org/en/ronda-cultural-tourism-ronda-municipal-museum-mondragon-palace
Casa Don Bosco – typowy dworek andaluzyjski
Jeśli chcecie zobaczyć typowy dom andaluzyjski z wewnętrznym dziedzińcem i niewielkim, lecz urokliwym ogrodem, to warto odwiedzić Casa Don Bosco. W ogrodzie znajdziecie mały balkon, z którego rozpościerają się niesamowite widoki na wąwóz oraz most.
Santa Maria la Mayor – kościół NMP
W miejscu obecnego kościoła znajdował się dawniej meczet. Wchodzimy do niego przez dawny minaret(wieża meczetu, z której muezin nawoływał wiernych na modlitwę) i po lewej stronie widzimy dawny łuk podkowiasty mihrabu z czasów mauretańskich (mihrab to nisza w sali modlitw; wskazuje kierunek Mekki, w którym powinni modlić się wierni). Nietypowa jest fasada kościoła zbudowana po trzęsieniu ziemi, które nawiedziło miasto w 1580 roku. W dolnej kondygnacji zdobią ją wysokie łuki, a powyżej znajduje się dwupiętrowa loggia. Kościół zbudowano w stylu gotyckim pod koniec XV w., ale po trzęsieniu ziemi został odbudowany w stylu renesansowym. Jest to widoczne na sklepieniu. W centralnym jego punkcie odkryjecie piękny chór. Zgodnie z hiszpańską tradycją w katedrach i ważnych kościołach chór znajduje się między głównym wejściem i ołtarzem. Na uwagę zasługuje majestatyczny ołtarz główny, którego baldachim jest wykonany z czerwonej sosny kamadyjskiej. Warto również zajrzeć do pięknej zakrystii.
www.colegiataronda.com/index.php/en/visita-cultural-uk
Uliczki Rondy, jak również plac przed kościołem, ozdobione są drzewkami pomarańczowymi. Na przełomie marca i kwietnia, gdy kwitną, w powietrzu unosi się niesamowita woń. W grudniu owoce dojrzewają i przez kolejne miesiące stanowią piękną ozdobę. Są to gorzkie pomarańcze, dlatego nikt ich nie zrywa. Można je rozpoznać po liściach – mają one małe przylistki. Gorzkie Pomarańcze zostały sprowadzone na Półwysep Iberyjski przez Maurów.
Puente Viejo – most stary
Warto również zejść do starego mostu, który pochodzi z czasów arabskich, a następnie został przebudowany przez chrześcijan. Stamtąd zobaczycie rewelacyjne widoki na miasto z innej perspektywy. Po drugiej stronie mostu można przejść przez ogrody do góry w kierunku nowego mostu, podziwiając czarujące otoczenie.
Atrakcje gastronomiczne
Przy arenie znajduje się hotel Catalonia Ronda, w którym na ostatnim piętrze znajduje się bar z zapierającymi dech w piersiach widokami na arenę i na góry. Warto tu wpaść na kawę lub wino.
www.cataloniahotels.com/es/hotel/catalonia-ronda
Polecamy delektować się tapas i lokalnymi specjałami w barze la Taberna przy Plaza de Socorro. Będąc w Rondzie trzeba spróbować ogona byka (rabo de toro) lub potrawkę z policzków świńskich (carrillada de cerdo). Bar jest bardzo popularny wśród mieszkańców, więc na pewno trzeba przyjść przed 14.00, by znaleźć miejsce. Fajny, lokalny smaczek.
Jeśli macie ochotę na obiad w typowej restauracji z plakatami i fotografiami toreadorów i głowami byków na ścianach, to warto pójść do restauracji Pedro Romero tuż naprzeciwko areny. Specjałem jest oczywiście ogon z byka. Z pewnością jest to ciekawa lokalna atrakcja.
Wytwórnia win Descalzos Viejos
Cała posiadłość Descalzos Viejos ma powierzchnię 16 ha. Znajduje się w otoczeniu pięknego wąwozu rzeki Guadalevin i graniczy z trzema parkami przyrody. W najwyższej części znajduje się winiarnia, która mieści się w XVI-wiecznym klasztorze trynitarnym. Z tyłu budynku znajduje się piękny ogród z drzewami owocowymi i źródłem wody. Winnica usytułowana jest w dolnej części posiadłości, wśród starych drzew oliwnych i dębów śródziemnomorskich. Jest to rodzinna i urokliwa winnica. Polecamy zwiedzanie oferowane przez właścicieli, zakończone oczywiście degustacją. Konieczna jest wcześniejsza rezerwacja.
Reserva Tauro – farma hodowlana byków hiszpańskich
Jeśli macie ochotę na w pełni andaluzyjskie doświadczenie, to warto się wybrać do tej urokliwej farmy byków. Na farmie żyją też konie andaluzyjskie. Jej właścicielem jest były toreador Rafael Tejada. Zwiedzanie odbywa się z przewodnikiem. To ok. 10 minut jazdy samochodem z Rondy. Konieczna jest wcześniejsza rezerwacja.
Setenil de las Bodegas – pueblo blanco – biała wioska
Inną możliwością spędzenia dnia w okolicy jest odwiedzenie Setenil de las Bodegas – malowniczo położonego białego miasteczka oddalonego 18km od Rondy, ale położonego już w prowincji Kadyksu. Poza piękną lokalizacją w kanionie rzeki Trejo, miasteczko ma tą wyjątkową różnicę w stosunku do pozostałych białych wiosek: Większość domów została zbudowana w niszach skalnych, co czyni Setenil jednym z najbardziej oryginalnych miasteczek w Hiszpanii. Pobielone wapnem elewacje domów, charakterystyczne dla pueblos blancos, wklejone zostały pod wielką skalną półkę. Zwiedzanie warto zacząć właśnie stąd, o poranku i w jednym z barów lokalnych przy kawie, rozkoszując się słońcem. Samochód zaparkować najlepiej na uboczu. W centrum parkowanie może być problematyczne ze względu na bardzo wąskie uliczki.
Setenil de las Bodegas nie jest już nieznanym celem, jak jeszcze kilka lat temu. To miasteczko prowincji Kadyksu pojawia się w większości klasyfikacji najpiękniejszych miast w Andaluzji, a nawet w całej Hiszpanii. Ta sława nie odebrała mu uroku. Dzięki specyficznej strukturze urbanistycznej, w której bohaterami są skały, chodzenie po jego ulicach to przyjemność. Koniecznie polecam je odwiedzić.
Setenil jest jednym z celów szlaku „białych wiosek Kadyksu”. Jego historia jest tak ciekawa, że znajduje odzwierciedlenie nawet w nazwie: Setenil pochodzi od łacińskiego Septem Nihil, co oznacza „siedem razy nic” i odnosi się do tego, jak ciężko chrześcijanie musieli walczyć, aby odzyskać te ziemie. Próbowali przejąć miasto, oblegając je siedem razy i nic! Dopiero ósma próba, 21 września 1484 r., była udana i zostało przejęte przez Królow Katolickich.
Zaparkujcie auto w górnej części miasteczka przy głównej drodze i stamtąd będziecie mieć piękny widok panoramiczny na miasteczko – Setenil jest jednym z najbardziej wyjątkowych miejsc w Andaluzji. Miasto jest zbudowane wokół kanionu utworzonego przez erozję rzeki Trejo, nawet niektóre jego ulice dosłownie wiją się pod skałą.
Co warto zwiedzić w Setenil de las Bodegas:
- W Setenil wszystkie ulice prowadzą do Calle Cueva del Sol, która jest z pewnością najczęściej fotografowaną ulicą osłoniętą przez skały w mieście. Tu znajdziecie ogromną skałę, która chroni wszystkich przechodzących pod nią przed letnim upałem.
- Ta ulica jest nie tylko wyjątkowo piękna, ale skupiają się tu jedne z najlepszych barów i restauracji w mieście. Polecam Bar Frasquito na poranną kawę lub tapasowy obiad. Warto spróbować krokiety (croquetas), polędwicę (lomo), karczochy z krewetkami (alcachofas con gambas), nadziewanego bakłażana (berenjena estofada). Ale to tylko kilka przykładów – w domowej kuchni barowej wszystko smakuje wyśmienicie.
- Przekraczając mały most nad rzeką, wjedziesz na Calle Cueva de la Sombra, kolejny z najbardziej fotogenicznych zakątków Setenil. Jeśli poprzednia ulica miała skalny baldachim, to tu ją całkowicie otacza, tworząc bardzo charakterystyczne jaskinie po obu stronach ulicy. Jest kilka barów, sklepów rzemieślniczych i z pamiątkami. Z pewnością wypicie lampki wina pod kamienistym niebem to coś, czego nie można robić każdego dnia.
- Mniej turystyczne niż Calles de la Cueva del Sol i de la Sombra są Calles Herrerías, Minas, Calcetas, które, podobnie jak te pierwsze, oferują unikalny układ urbanistyczny, dzieląc skalny dach.
- Setenil możecie cieszyć się nie tylko spacerując jego ciekawymi ulicami, ale z punktu widokowego będziecie mieli znacznie szerszą perspektywę na osobliwą strukturę miasta. Najlepszym jest Mirador del Carmen (obok kapliczki Nuestra Señora Del Carmen), na który wchodzi się po pokonaniu około 90 schodów. Calle Cantarería Alta oferuje również wspaniałe widoki na białe miasteczko oraz Kościół Wcielenia Pańskiego i zamek na szczycie skały.
- Niedaleko stąd natraficie na bardzo fotogeniczne drzwi w stylu mauretańskim. Znajdują się one przy Calle San Benito numer 13, chociaż znak, który zobaczysz, będzie oznaczał „Dom nr 112” (w rzeczywistości jest to 11 + 2, aby uniknąć numeru 13 – andaluzyjczycy są bardzo przesądni).
- W miasteczku jest mały zakątek, którego nie możecie przegapić. Calle Vega, na której znajduje się tabliczka otoczona niebieskimi doniczkami z napisem „Bésame en Este Rincón” – pocałuj mnie w tym zakątku, będzie idealna, jeśli wybieracie się na romantyczną wycieczkę.
- W najwyższej części miasteczka, z widokiem na morze białych domków, widać pozostałości dawnej twierdzy mauretańskiej z koniec XII wieku, wieży obronnej oraz cysterny, gdzie zbierano wodę deszczową do zasilania zamku. Za niewielki datek można wejść na wieżę. Obok znajduje się kościół NMP Wcielenia Pańskiego. Został on zbudowany na starym meczecie miasta w stylu późnogotyckim i pod patronatem Monarchów Katolickich na przełomie XV i XVI wieku. Wewnątrz znajduje się Chrystus Ukrzyżowany z początku XVII wieku, jedwabno-złoty ornat ofiarowany przez Królów Katolickich przy konsekracji budowli oraz ciekawy obraz nad ołtarzem z końca XV wieku.
- Plaza Andalucía to kolejne miejsce do odwiedzenia w Setenil de las Bodegas. Znajdziecie tu dobrą atmosferę, bary i restauracje, w których można napić się zimnego piwa (una caña, por favor – poproszę małe piwo).